Ogłoszenie

Nieautoryzowane forum serwisu piekielni.pl
"Dobra. W ogóle nie rozumiem co do mnie gadacie."

#16 2015-01-28 10:02:32

Fahren

#chałupodestrukcja

Punktów :   16 

Re: Poranna prasówka: Fronda

To, że frądzle ewidentnie coś ćpają w ilościach sporych - wiemy.
To, że diler jest nieznany dla mas - wiemy.
To, że jedyną myślącą istotą tam jest pajong za słownikiem - wiemy
Pytanie, kto te gnioty przepuszcza?


http://catsdancewithjxnblk.com/images/jiggle.gif

Offline

 

#17 2015-01-28 11:44:15

 Mahmurluk

Kac-morderca

Punktów :   11 
Quo Vadis: W stronę zachodzącego słońca

Re: Poranna prasówka: Fronda

Ordo Iuris wymyśliło oświadczenie, które niby ma zwalniać farmaceutów z obowiązku sprzedaży EllaOne
http://www.donotlink.com/ddip

W skrócie: wyliczone artykuły z których można kogoś pozwać i stwierdzenie, że się boją i nie będą sprzedawać (bo inne leki nie mają skutków ubocznych)

Dlaczego mamy mało dzieci? Bo się zachłysnęliśmy rzeczami, a tylko wielodzietność gwarantuje bilet do nieba (por. słowa Franciszka)
http://www.donotlink.com/ddir

Bonus z komentarzy

ty się nad własnym postępowaniem zastanów lepiej do czego cię twe żądze doprowadzają . I nie ubliżaj na portalu poświęconym, wymagam od ciebie odrobinę kultury.

Ostatnio edytowany przez Mahmurluk (2015-01-28 11:47:09)


Chcesz 10GB darmowego miejsca w chmurze? klik tutaj (Jottacloud)
https://i.chzbgr.com/maxW500/8004294656/h78676C5D/

Offline

 

#18 2015-01-28 13:03:58

Fahren

#chałupodestrukcja

Punktów :   16 

Re: Poranna prasówka: Fronda

Wielodzietność jest droga. Wózki są drogie. Pampersy są drogie. Nie wiadomo, co będzie za 5 lat, ale trzymaj gromadkę przez najbliższe 20, żeby miał kto na emerytury zachrzaniać. I żeby było z kogo doić.


http://catsdancewithjxnblk.com/images/jiggle.gif

Offline

 

#19 2015-01-28 22:57:14

 GythaOgg

Aniołek

Punktów :   

Re: Poranna prasówka: Fronda

Osłabiają mnie te "diagnozy" odnośnie ilości dzieci. Jakoś dziwnym trafem Polki za granicą rodzą więcej dzieci niż Polki w Polsce. Hmmmm... dlaczego tak jest... To na pewno dżender! No bo przecież nie kiepska i niestabilna sytuacja finansowa potencjalnych rodziców, którzy są rozsądni i nie chcą "robić" dzieci licząc, że jakoś to będzie...

Offline

 

#20 2015-01-28 23:41:14

 Mahmurluk

Kac-morderca

Punktów :   11 
Quo Vadis: W stronę zachodzącego słońca

Re: Poranna prasówka: Fronda

Widać w Brytanii ewangelizacja jest skuteczniejsza
Czego oczekiwać po ludziach, którzy w większości są oderwani od świata? Bo o ile jeszcze ksiądz w parafii jest w stanie zrozumieć, to od biskupa wzwyż jest wielka wieża z kości słoniowej.


Chcesz 10GB darmowego miejsca w chmurze? klik tutaj (Jottacloud)
https://i.chzbgr.com/maxW500/8004294656/h78676C5D/

Offline

 

#21 2015-01-30 11:55:57

 Mahmurluk

Kac-morderca

Punktów :   11 
Quo Vadis: W stronę zachodzącego słońca

Re: Poranna prasówka: Fronda

Na bogato dziś.

Koncerty satanistyczne powinny być zakazane.
http://www.donotlink.com/demb
Dwa fragmenty zacytuję: "Słusznie więc zareagowała część mieszkańców jednego z polskich miast, protestując przeciwko ewentualnym dopuszczeniu przez magistrat koncertu zespołu, który – nieważne, w mniejszym czy większym stopniu – wpisuje się w nurt muzyczny z zasady szydzący z tego, co święte. Tłumaczenia jednego z urzędników, że wszystko byłoby zgodne z prawem, są kuriozalne. To, co jest sprzeczne z wolą Boga, nie jest prawem, ale bezprawiem - i nie może tego zmienić żaden PRL-owski czy brukselski edykt."
"Cenzura, której bronili z mocą jeszcze nie tak dawno temu wielcy papieże, powinna zostać w pewnym zakresie przywrócona."

Papież Franciszek ogląda polską telewizję śniadaniową!
Jeżu świebodziński, Fronda chwali papieża, który pod wpływem obejrzanego (bo oczywiście do porannej kawy w Watykanie leci TVN) Dzień dobry TVN pomógł placówce integracyjnej.
http://www.donotlink.com/demc

Kora krytykuje biskupów ale chwali papieża
Tu dla równowagi powiedzieli, że nazwanie Franciszka zbawcą kościoła wykracza poza granice absurdu
http://www.donotlink.com/deme

W The Lancet napisali, że prostytucja jest zdrowa i pożyteczna, więc naukowcy stali się suterenami.
http://www.donotlink.com/demh
Oczywiście nie zalinkowali całego artykułu, ale ja tam się domyślam o co chodzi. Dopóki prostytucja nie jest wymuszona, pomaga rozładować napięcie i zmniejsza przemoc.


Jeszcze edytka, bo zapomniałem:
Szaleni naukowcy robią robota z mózgiem robaka. Transhumanizm, apokalipsa, szatan i ciastki!
http://www.donotlink.com/demp
Swoją drogą, nazwisk angielskich chyba nigdy nie odmieniają, a łacińską nazwę robaczka odmienili w obu członach...

Ostatnio edytowany przez Mahmurluk (2015-01-30 12:16:09)


Chcesz 10GB darmowego miejsca w chmurze? klik tutaj (Jottacloud)
https://i.chzbgr.com/maxW500/8004294656/h78676C5D/

Offline

 

#22 2015-02-05 13:21:36

 Mahmurluk

Kac-morderca

Punktów :   11 
Quo Vadis: W stronę zachodzącego słońca

Re: Poranna prasówka: Fronda

Czipy - znak postępu czy szatana
http://www.donotlink.com/dj9o
Jak się można spodziewać, pytanie jest retoryczne. W Szwecji pewna firma zaoferowała pracownikom możliwość wszczepienia czipa, dzięki czemu nie muszą nosić kluczy, pamiętać haseł, a w przyszłości będą mogli tym płacić w stołówce. Ale przecież "nie będzie mógł nic kupić ani sprzedać, kto nie ma znamienia. imienia bestii lub liczby jej imienia".

Dziś pod sejmem jakaś modlitewna manifestacja przeciwko obłąkańczej ideologii. Zgadnijcie jakiej.
http://www.donotlink.com/dj9r


Chcesz 10GB darmowego miejsca w chmurze? klik tutaj (Jottacloud)
https://i.chzbgr.com/maxW500/8004294656/h78676C5D/

Offline

 

#23 2015-02-05 23:55:38

 kambodia

Grzesznik

Punktów :   

Re: Poranna prasówka: Fronda

@Mahmurlak - boję się o ciebie, przestań czytać tyle frondy albowiem nie znane są granice wytrzymałości ludzkiej psyche

Offline

 

#24 2015-02-06 09:06:19

 mongol13

Kuro no Kenshi

Punktów :   16 
Zawód: już inżynier IT

Re: Poranna prasówka: Fronda

My ją tu właśnie testujemy :x


http://tinyurl.com/mnggggp
Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe * ** ***
   * chyba, że ci się to opłaca
   ** chyba, że ci to ujdzie na sucho
   *** chyba, że się należało sku&wielowi


Jestem oazą spokoju. Pier*olonym, ku*wa, zaje*iście wyluzowanym kwiatem lotosu na przejrzystej tafli tego je*anego jeziora... Prawdę mówiąc jestem tak wyluzowany, jak wagon pełen pier*olonych, tybetańskich medytujących mnichów...

Offline

 

#25 2015-02-06 12:09:15

 Mahmurluk

Kac-morderca

Punktów :   11 
Quo Vadis: W stronę zachodzącego słońca

Re: Poranna prasówka: Fronda

@Kambodia, nie martw się. Czytam to tak samo jak Faktoid albo ASZdziennik Albo trochę traktuję to jak badanie obcej kultury.


Chcesz 10GB darmowego miejsca w chmurze? klik tutaj (Jottacloud)
https://i.chzbgr.com/maxW500/8004294656/h78676C5D/

Offline

 

#26 2015-02-08 13:14:45

 Mahmurluk

Kac-morderca

Punktów :   11 
Quo Vadis: W stronę zachodzącego słońca

Re: Poranna prasówka: Fronda

To jest zbyt dobre, żeby zaginęło

Chlorofil wyleczy Ci wszystko
http://www.donotlink.com/dldi


Chcesz 10GB darmowego miejsca w chmurze? klik tutaj (Jottacloud)
https://i.chzbgr.com/maxW500/8004294656/h78676C5D/

Offline

 

#27 2015-02-09 22:39:53

Tiszka

Potępiona Dusza

Punktów :   

Re: Poranna prasówka: Fronda

Z pokrewnej strony, czyli Polonia Christiana:

- piękny tytuł artykułu, chociaż tekst to takie standardowe pitu pitu:
"In vitro – eugeniczna spirala zła"

- odwrotnie: tytuł taki ło, ale tekst...
"„Dziecko nie swojej matki” i ministra"

http://www.donotlink.com/dm86

Zacytuję tylko lead, ale będziecie zachwyceni:

Finansując in vitro rząd Polski zafundował swym obywatelom nowy holokaust. Okazuje się, że „postępem” ma być bezmyślne popieranie diabelskiej metody zapłodnienia zapożyczonej z weterynarii, czego efekty możemy obserwować na przykładzie przypadku spod Szczecina – matka urodziła tam nie swoje dziecko – mówi w rozmowie z PCh24.pl Jacek Kotula, szef stowarzyszenia Contra in Vitro.

I z innej beczki, rozmowa, którą wkleję całą, bo nie zdzierżę. Tytuł, uwaga: Horror transplantacji. "Śmierć mózgowa” nie istnieje!

I nie, jest gorzej, niż myślicie.

Przeszczep serca zawsze oznacza uśmiercenie dawcy. Oznacza pozbawienie życia konkretnego, ludzkiego organizmu. I nawet jeśli nazywamy go „zwłokami z bijącym sercem”, nie różni się on co do swoich podstawowych parametrów, od każdego innego żywego organizmu - mówi w rozmowie z PCh24.pl o. Jacek Norkowski OP.

W kwestii orzekania śmierci człowieka przyzwyczailiśmy się – co zrozumiałe – ufać lekarzom. Przez szereg lat za śmierć uznawano trwałe ustanie oddychania i krążenia, choć wiadomo, że sam zgon następuje 20-40 minut później. Niewiele osób wie jednak, iż ta definicja śmierci została zmieniona całkiem niedawno, bo w 1968 roku. Czy ta zmiana była efektem rzetelnych badań naukowych?

- Wprowadzenie neurologicznych kryteriów śmierci człowieka jest związane z raportem Harvardzkim z 1968 roku, w którym na samym początku pojawia się ciekawe zdanie: „naszym zadaniem jest zdefiniowanie nieodwracalnej śpiączki jako śmierci człowieka”. To zadanie zostało wykonane, reszta raportu mówi głównie o tym, co należy zrobić od strony praktycznej, aby stwierdzić czyjąś śmierć. Kryteria orzekania śmierci na podstawie stwierdzenia nieodwracalnej śpiączki funkcjonują do dzisiaj. Nie wiadomo zresztą, na jakiej podstawie decyduje się, iż dany przypadek śpiączki jest rzeczywiście nieodwracalny. Nigdy nie uzasadniono, dlaczego człowiek w śpiączce miałby zostać uznany za martwego.

Wynika z tego, iż definicję śmierci z zmieniono bez przeprowadzenia rzetelnych badań naukowych? Odbyło się to arbitralnie, według schematu: konferencja – dyskusja – dokument?

- Tak właśnie było. Nie przeprowadzono żadnych badań naukowych. Zazwyczaj kiedy w medycynie wprowadza się jakąś nowość, trzeba podać, na jakiej grupie pacjentów zostały przeprowadzone badania, ile trwały i jakie przyniosły rezultaty. Tymczasem przy zmianie definicji śmierci człowieka takich badań nie było! Definicję zmieniono po pierwszej operacji przeszczepu serca w południowej Afryce po to, żeby obronić lekarza, który dokonał przeszczepu i któremu groził sąd za zabicie dawcy. Zmiana definicji śmierci sprawiła, iż sądy zaczęły się nią posługiwać i orzekać, iż w momencie pobierania narządu do przeszczepu nie mamy do czynienia z przestępstwem.

[b[]Każde wprowadzenie na rynek farmaceutyczny nowego leku wymaga przeprowadzenia szeregu badań. Tymczasem w tak fundamentalnej sprawie jaką jest orzekanie kryteriów zgonu tych badań nie przeprowadzono?[/b]

- Tak, zmieniono definicję bez podania jakiegokolwiek uzasadnienia. W latach 80. próbowano stawiać tezę, iż
mózg jest integratorem organizmu, a zatem jeśli jest on nieczynny, oznacza to, iż nie mamy już do czynienia z organizmem jako takim, ale ze zbiorem tkanek i narządów. W konsekwencji wprowadzono w medycynie pojęcie „zwłok z bijącym sercem”. Nie ma to wiele wspólnego z rzeczywistością, ponieważ badania przepisane do orzekania śmierci mózgowej niewiele mówią o rzeczywistym stanie mózgu, są zbyt powierzchowne. Osobną sprawą jest wyciąganie wniosku, że organizm, którego mózg został uszkodzony, przestaje być żywym organizmem. Taki wniosek również nie ma żadnego uzasadnienia. Profesor Alan Shewmon, amerykański neurolog, który bardzo rzetelnie zajmował się tym zagadnieniem, podkreśla zawsze, iż organizm ludzki jest zintegrowany w fazie przed powstaniem mózgu, wtedy, kiedy mózg się rozwija, a także - kiedy został on uszkodzony.

Znane są przypadki pomyślnego rozwoju ciąży u kobiet, u których orzeczono śmierć mózgową. Oznacza to, że mimo uszkodzeń mózgu, hormony mogą wydzielać się prawidłowo.

- Tak, a tym przecież zawiaduje podwzgórze, czyli część mózgu. Mówienie w takiej sytuacji o tym, że mózg jest martwy, to nonsens. U osób w śpiączce działa często również ośrodek naczyniowo-ruchowy w rdzeniu przedłużonym, który należy do pnia mózgu. Pozwala to na utrzymanie normalnego ciśnienia krwi i prawidłowej akcji serca. Ci ludzie są stabilni krążeniowo. I są to najlepsi dawcy.

Ci ludzie mogą być świadomi tego, co się z nimi dzieje?

- Prof. Shewmon mówi, że jeżeli jesteśmy w stanie ukuć termin „zwłoki z bijącym sercem”, możemy idąc tym tropem równie dobrze dojść do posługiwania się hasłem „zwłoki świadome”. Kiedy bada się ludzi będących w stanie śpiączki połączonej z bezdechem – nawet jeśli nie mają oni tzw. odruchów pniowych, czyli rogówkowego, źrenicznego, wykrztuśnego, połykowego i oczno-mózgowego, nie oznacza to jeszcze, że przestały działać głębsze poziomy mózgu – np. śródmózgowie. Wiadomo natomiast, że dla świadomości to ono właśnie jest najważniejsze. Jakiś poziom świadomości może być zatem zachowany nawet wtedy, kiedy człowiek pozostaje w głębokiej śpiączce i nie reaguje na bodźce.

Istnieją przypadki osób, które wybudziły się ze stanu określonego przez lekarzy jako śmierć mózgowa?

- Tak, ich relacje możemy obejrzeć nawet na kanale You Tube. Jednym z głośniejszych jest tutaj przypadek Zachariasza Dunlapa ze Stanów Zjednoczonych, u którego komisja orzekła śmierć i który słyszał przygotowania do własnego pogrzebu. Za dzień czy dwa miały być od niego pobrane narządy. Przyjechała rodzina, a wśród krewnych – kuzyni pielęgniarze. To oni zauważyli, iż Zachariasz reaguje na bodźce. Zbadali go i nie zgodzili się na pobranie narządów do przeszczepu. Po kilku dniach "zmarły" został wybudzony, a następnie rehabilitowany. Jego relację można obejrzeć w internecie. Zwierzył się, iż kiedy usłyszał, że komisja lekarska orzeka o jego śmierci, miał ochotę wyrzucić jej członków przez okno. Brzmi to może anegdotycznie, ale na ten temat wypowiada się szereg lekarzy z różnych krajów – nie tylko prof. Shawman, ale także dr Byrne i Potts ze Stanów Zjednoczonych, anestezjolodzy Hill i Evans z Wielkiej Brytanii czy Brazylijczyk, prof. Coimbra. Twierdzą oni, że pewna grupa chorych, u których orzeczono śmierć mózgową może mieć na tyle wysoki poziom świadomości, żeby wiedzieć, co się z nimi dzieje i odczuwać ból.

Czy podczas pobierania serca do przeszczepu znieczula się dawcę?

- Nie. Podaje się środki zwiotczające. Nie ma obowiązku podania środków znieczulających, a tymczasem aby pobrać serce, trzeba rozciąć piłą klatkę piersiową i powłoki ciała od mostka do spojenia łonowego. Człowiek mimo braku oznak świadomości może odczuwać wtedy ból – tak jak podczas zwykłej operacji.

Przeszczep serca zawsze oznacza uśmiercenie dawcy?

- Tak. Oznacza ona pozbawienie życia konkretnego, ludzkiego organizmu. I nawet jeśli nazywamy ten organizm „zwłokami z bijącym sercem” nie różni się on co do swoich podstawowych parametrów, od każdego innego żywego organizmu. Orzeczenie śmierci mózgowej zmienia radykalnie sytuację chorego - ale tylko w aspekcie prawnym. Do momentu złożenia kilku podpisów pod diagnozą śmierci, istnieje wobec pacjenta obowiązek terapeutyczny. Tymczasem po ich złożeniu, można zaprzestać ratowania człowieka i skupić się na pobraniu od niego narządów do przeszczepu.

Tych ludzi można byłoby uratować?

- Tak, według statystyk – większość z nich. Wymagają oni jednak intensywnej terapii polegającej przede wszystkim na zapobieżeniu obrzękowi mózgu. Tych działań nie podejmuje się, jeśli u pacjenta zostanie orzeczona śmierć mózgowa.

Kiedy zatem transplantacja jest zgodna z zasadami etyki?

- Wtedy, kiedy nie ma mowy o wyborze „życie za życie”, ale kiedy mamy do czynienia z przeszczepem od żyjącego dawcy za jego pełną świadomością i zgodą oraz wtedy, kiedy ponosi on minimalną szkodę niezagrażającą jego zdrowiu i życiu. Z taką sytuacją mamy do czynienia np. wtedy, kiedy pobieramy od krewnego biorcy jedną nerkę.

Niewiele osób w Polsce wie, że w naszym kraju istnieje tak zwana „domniemana zgoda” na pobranie narządów do przeszczepu. Oznacza to, że jeśli nie wypełnimy odpowiedniego formularza i nie wyślemy go na adres Poltransplantu, jesteśmy potencjalnymi dawcami – czy tego chcemy, czy nie.

- Tak, a rodziny pacjentów po wypadkach są na ogół tak zdezorientowane i poddane takiej presji, iż często nie mają odwagi reagować. Sprzeciw na adres Poltransplantu wysłało w Polsce tylko kilka tysięcy osób. Ciekawym pytaniem, jakie można byłoby zadać transplantologom byłoby, czy sami wyrażają zgodę na pobranie ich organów po orzeczeniu śmierci mózgowej. Badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych wykazały że tak nie jest: transplantolodzy w większości nie chcą być dawcami narządów.

Dziękuję za rozmowę.


http://asset-e.soup.io/asset/6284/9188_ef49_500.gif

Offline

 

#28 2015-02-10 08:08:51

 mongol13

Kuro no Kenshi

Punktów :   16 
Zawód: już inżynier IT

Re: Poranna prasówka: Fronda

... to może tak:

http://img1.wikia.nocookie.net/__cb20140915190327/sonicfanon/pl/images/9/96/MEGA_FACEPALM.jpg
http://img0.joyreactor.com/pics/comment/comics-channelate-guy-girl-554342.png
http://s.pikabu.ru/images/big_size_comm/2012-09_2/13469588985969.jpg
http://img2.cda.pl/g/13182_9a64d4ba7f687d6e90f7e04368edfb11.gif
http://img3.wikia.nocookie.net/__cb20130530032551/cardfight/images/6/65/Infinite_facepalm.gif
http://2.bp.blogspot.com/-GSQYYSVB6CY/Uu6SURjiI0I/AAAAAAAAAJA/BKr4t1K4N4g/s1600/owl-facepalm.gif
http://media2.giphy.com/media/TNYy8aY7yateU/giphy.gif

To tak w miarę czytania samo się robi... my chyba będziemy musieli ograniczyć ten towar, bo inaczej to zostaje śmierć na miejscu...


http://tinyurl.com/mnggggp
Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe * ** ***
   * chyba, że ci się to opłaca
   ** chyba, że ci to ujdzie na sucho
   *** chyba, że się należało sku&wielowi


Jestem oazą spokoju. Pier*olonym, ku*wa, zaje*iście wyluzowanym kwiatem lotosu na przejrzystej tafli tego je*anego jeziora... Prawdę mówiąc jestem tak wyluzowany, jak wagon pełen pier*olonych, tybetańskich medytujących mnichów...

Offline

 

#29 2015-02-10 10:42:13

 Mahmurluk

Kac-morderca

Punktów :   11 
Quo Vadis: W stronę zachodzącego słońca

Re: Poranna prasówka: Fronda

Z cyklu "Głupie pytania": Przeszczep serca zawsze oznacza uśmiercenie dawcy?
Nie, dawca może na przykład mieć zapasowe serce schowane za wątrobą, albo, jak niewielki odsetek ludzi, całe życie przeżył bez serca, więc nie jest mu ono w ogóle potrzebne. Albo, taka szalona teoria, dawca nie żył na długo przed pobraniem serca.


Chcesz 10GB darmowego miejsca w chmurze? klik tutaj (Jottacloud)
https://i.chzbgr.com/maxW500/8004294656/h78676C5D/

Offline

 

#30 2015-02-13 02:07:53

 GythaOgg

Aniołek

Punktów :   

Re: Poranna prasówka: Fronda

Znane są przypadki pomyślnego rozwoju ciąży u kobiet, u których orzeczono śmierć mózgową. Oznacza to, że mimo uszkodzeń mózgu, hormony mogą wydzielać się prawidłowo.

Czyli już wprost i bez ogródek przyznają, że kobieta jest tylko inkubatorem. Dobrze, że to sobie wyjaśniliśmy...

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.piekielni.pun.pl jeske art poxilina wrocław Lviv Hotels