Pupilek Lucyfera
http://natemat.pl/138673,koniec-toleran … et-1500-zl
Ciekawe czy pomysł wypali.
Offline
Mam mieszane uczucia co do takiego pomysłu. Z jednej strony zdaję sobie sprawę, że ludzie dzwonią po pogotowie z powodu drzazgi pod paznokciem i to koniecznie trzeba ukrócić, ale z drugiej obawiam się, czy tym razem nie przegną w drugą stronę - tzn. nie będą wzywali karetki do uzasadnionych przypadków ze strachu przed karą.
Offline
Pupilek Lucyfera
Ja jednak wierzę w zdrowy rozsądek. I wzywających i wzywanych. Tzn. nie sądzę aby ratownicy karali za nieodróżnienie wyrostka robaczkowego od kolki nerkowej. Ale też nie sądzę aby ktoś z bólem w klatce piersiowej dywagował, czy powinien dzwonić, czy też nie.
Offline
GythaOgg napisał:
Z jednej strony zdaję sobie sprawę, że ludzie dzwonią po pogotowie z powodu drzazgi pod paznokciem i to koniecznie trzeba ukrócić, ale z drugiej obawiam się, czy tym razem nie przegną w drugą stronę - tzn. nie będą wzywali karetki do uzasadnionych przypadków ze strachu przed karą.
Cóż- faktycznie można bronić takiego stanowiska, ale jednak- odsetek ludzi, którzy dzwonią z powodu wspomnianej drzazgi pod paznokciem jest czasem zbyt duży. No i raczej nie trafia do mnie argument z tym, że nie będą wzywać kartki, bo jednak jak się widzi, że ktoś miał wypadek, albo ktoś zaraz "odleci" bo... no nie wiem- poczuł się źle, choruje na coś, bo i teraz do takich jeżdżą i to nie są nieuzasadnione wezwania.
Spoiler:
Ciekawi mnie tylko, jak ten pomysł skrzywią nasi myśliciele. Bo to, że skrzywią jest pewne biorąc nasze realia. Osobiście obstawiam opcję amerykańską- za sam przejazd karetką 1000$. Ani trochę bym się nie zdziwił.
Offline
Mongu, zacznijmy od tego, że prawo jako takie jest bardzo niejednoznaczne. Jak komuś będzie zależało, to sobie przepisy zinterpretuje tak, jak mu będzie pasowało. Wezwiesz karocę do bólu w klatce piersiowej - "Pacjent był przecież przytomny, nie było powodu do wzywania karetki, bo można też było przywieźć go własnym transportem, albo obserwować, czy ból się nie pogłębia". Tak przecież też może być.
Offline