Ogłoszenie

Nieautoryzowane forum serwisu piekielni.pl
"Dobra. W ogóle nie rozumiem co do mnie gadacie."

#211 2014-04-29 13:01:02

 mongol13

Kuro no Kenshi

Punktów :   16 
Zawód: już inżynier IT

Re: Najgłupsze historie

Jako, że temat to "najgłupsze historie" a nie "tylko fejki" postanowiłem wrzucić dzisiaj coś nietypowego. Sama historia byłaby jeszcze okej, ale końcówka miażdży matrixa Proszę państwa- historia ross13 (http://piekielni.pl/59483) i cięta riposta, po której auto zapewne będzie musiało zaliczyć blacharza i lakiernika:

Poranna droga do pracy obfitowała w małe utrudnienia. Metro i tramwaj minęły mi bez fajerwerków, jednak później miałem niestety okazję poznać po raz kolejny kulturę co poniektórych kierowców.

Spieszę się zatem do pracy, i maszeruję dziarsko przez przejście dla pieszych (mam zielone światło) gdy zza rogu wyjeżdża samochód i staje na pasach, niemalże mi przed nosem. "Ty debilu" - pomyślałem, postukałem w szybę żeby zwrócić uwagę kierowcy i puknąłem się w czoło żeby mu pokazać co o nim sądzę. Miał na tyle przyzwoitości, że uchylił drzwi i przeprosił.

Idę dalej. Kolejne przejście dla pieszych i kolejne samochody (stoją na czerwonym) blokują pasy dla pieszych. Ludzi sporo, więc mały tłum lawiruje między samochodami - slalom i tor przeszkód w jednym. W międzyczasie zmieniły się światła i geniusze w puszkach na czterech kółkach postanowili jechać nie oglądając się na pieszych. Klaksony trąbią, a kierowcy złorzeczą przez okna. Piękny poranek, nie ma co!

Idę dalej. Kolejne przejście i z daleka widzę, że centralnie na przejściu stoi tam samochód. "Ruchu prawie nie ma więc zaraz pewnie ruszy" - myślę sobie. Nic nie jedzie, ja zdążyłem przejść jakieś 100 metrów, a samochód stoi jak stał. Z bliska widzę, że to nauka jazdy, za kierownicą dziewczyna, facet [F] wyglądający na 30 lat siedzący obok gestykuluje jakby coś jej tłumaczył. Miejsc parkingowych w odległości 10 metrów było sporo do wyboru, jednak wybrali sobie przejście dla pieszych.
Lekko już podminowany, pukam w szybę, ta się uchyla i mówię grzecznie:
[Ja] - "Stoicie na przejściu na pieszych. Za wami i za rogiem są wolne miejsca."
[F] - "Zdaję sobie sprawę gdzie stoję ..."
Wtrąciłem szybko:
[Ja] - To może zjedźcie z pasów?
[F] - A co mi pukasz w szybę! Jak wyjde to cie pukne w dupę i zobaczysz!
[Ja] - Dawno w ryja nie dostałeś?!

[F](do dziewczyny) - Jedź!

Dopiąłem swojego bo wreszcie odjechali, ale facet (instruktor albo egzaminator) daje piękny przykład jak NIE uczyć kultury jazdy.
NIE polecam zatem nikomu nauki jazdy w Łomży, numer rejestracyjny samochodu: BL 33898.

Spieszmy się szukać głupot, tak szybko są archiwizowane


http://tinyurl.com/mnggggp
Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe * ** ***
   * chyba, że ci się to opłaca
   ** chyba, że ci to ujdzie na sucho
   *** chyba, że się należało sku&wielowi


Jestem oazą spokoju. Pier*olonym, ku*wa, zaje*iście wyluzowanym kwiatem lotosu na przejrzystej tafli tego je*anego jeziora... Prawdę mówiąc jestem tak wyluzowany, jak wagon pełen pier*olonych, tybetańskich medytujących mnichów...

Offline

 

#212 2014-04-30 13:17:02

poisonivy

Gość

Re: Najgłupsze historie

hihi, patrzcie kto powraca ze swym niekończącym się dramatem i ekspresowym rozwodem rodziców - nasza ulubiona Vixen_!
http://piekielni.pl/59493

Moi rodzice się rozwiedli. Powodów było naprawdę wiele: mój ojciec jest zazdrosnym furiatem, który regularnie fundował nam kilkutygodniowe awantury, ponieważ mama miała czelność wymienić kilka wiadomości na portalu społecznościowym ze swoim dawnym kolegą ze szkoły (sprawdzał jej pocztę). Ojciec jest typem człowieka ”wszystko wiem najlepiej i zawsze mam rację” dlatego żadne argumenty (prośby, groźby, płacze) nie odnosiły sensownych skutków. Ojciec potrafił mnie nawet uderzyć więc ostatecznie mama zebrała się na odwagę i zażądała rozwodu, po którym (oczywiście) zostałam z nią.

Wczoraj miałam osiemnaste urodziny. Mama oświadczyła mi, że się zakochała oraz wyjeżdża na drugi koniec kraju do swojego ”przyjaciela” a ponieważ jestem już dorosła to mogę sobie poradzić sama.

Reasumując, mam osiemnaście lat i nie mam gdzie się podziać. Z wiadomych względów nie wrócę do mieszkania ojca a wyjechać z mamą również nie mogę. Dziadkowie od strony ojca właściwie nie chcą mnie widzieć, ponieważ są zdania, że wszystko jest winą moją oraz mamy a ojciec jest w porządku. Jeżeli matka faktycznie wyjedzie – nie mam gdzie mieszkać i za co żyć. Fajny start w dorosłe życie.

 

#213 2014-05-01 02:21:34

 axselka

Rusty Spoon

Punktów :   

Re: Najgłupsze historie

http://piekielni.pl/59501#comments autorstwa Metallinka

Irlandzcy travellersi.
Spytajcie o nich pierwszego lepszego Irlandczyka-możecie się spodziewać naprawdę solidnej wiązanki. Travellersi żyją w przyczepach kempingowych, które parkują gdzie popadnie. Czy to parking pod Aldim, czy teren jeziora-nieważne. A spróbuj takich przegonić. Twój teren? Ta, Ty podły gnoju, dyskryminujesz ich ze względu na pochodzenie. Nie wierzcie w plotki że Polacy wykorzystują irlandzki system socjalny. Nie płacą rachunków, kradną na potęgę, jeżdżą naprawdę dobrymi samochodami, domy wykończone naprawdę nieźle. A że te ostatnie po roku zamieniają się w ruinę? Phiii, państwo da nowy.

Pracuję w salonie telefonów komórkowych, w Irlandii właśnie. Travellersi są naszymi "ulubionymi" klientami.
1) Promocja: jeżeli podpiszesz umowę na telewizję, dostaniesz tablet i bon do wykorzystania w sklepie. Bon wchodzi na konto po otrzymaniu tabletu.
a) Przychodzi rodzinka A. Chcą tablet, spoko, dzwonimy do dostawcy, trwa sprawdzanie danych i historii kredytowej. Czekamy, po chwili dostaję informację że głowa rodziny A zalega dostawcy z płatnościami na kwotę prawie 300 euro. 'Ale pani, ja się tam wczoraj wprowadziłem...'
Ekhm. Ale panie, w ankiecie na pytanie: jak długo mieszka pan pod tym adresem, odpowiedział: 2 lata
Tydzień później żona głowy rodziny przychodzi, dostaje umowę bez problemu. A że dostawca nie dostanie ani grosza? Hm, to już ich problem...
b) Wspomniany tablet. Przychodzi pan, że ma już TV i chce tablet. Spoko, sprawdzam w systemie co i jak i tu zonk. Klient za nic nie wygląda na kobietę, a w systemie, jak byk-pani. Informujemy, że niestety, ale ta konkretna osoba ma wpaść po tablet. Ale nie, nie da się-ona jest na drugim końcu kraju: 3-4 godziny jazdy. Jej nie będzie przez tydzień i on jej chce ten tablet dać. Okeeeejjjj... A tu niespodzianka: pani za godzinę wpada po tablet. Cóż, przez tą godzinę tablety się rozeszły.
2) Telefony na abonament i ubezpieczenie
a) Przychodzi głowa rodziny B. Bierze telefon, najdroższy, najnowszy, w najwyższym abonamencie. Spoko, musimy ruszyć z procedurą. Aplikacja przechodzi bez problemu. Dwa dni później ta sama osoba chce ten sam pakiet i ten sam telefon. Na informację że niestety, ale w tak krótkim czasie nie może wziąć drugiego abonamentu reaguje złością.
b) Przychodzi kuzyn B. Do podpisania kontraktu potrzebujemy: dowodu ze zdjęciem, potwierdzenia adresu (wyciąg z banku lub rachunek max. 3 miesięczny) i danych bankowych. Niektóre sieci są dość restrykcyjne jeżeli chodzi o w/w wymienione dokumenty.
B został poinformowany czego potrzebuje. Zamiast potwierdzenia adresu-potwierdzenie z banku, że założył konto. Przychodzi średnio co kilka dni, mając nadzieję że zasady się zmienią i durna baba sprzeda mu ten telefon. No niestety drogi panie, to se ne da.
c) Ubezpieczenie. Fajna sprawa, zwłaszcza że roczne ubezpieczenie wychodzi taniej niż naprawa wyświetlacza w telefonach.
Jeżeli kupicie telefon, pierwsze dwa tygodnie ubezpieczenia są za darmo, jeżeli nie zrezygnujecie, po tym czasie normalnie schodzi kasa z konta. Jeżeli telefon zgubicie itp-opłata za nowy wynosi 50 euro.
Pan C wziął telefon, z ubezpieczeniem. Po tygodniu przyszedł, że zgubił telefon. Rusza cała machina z ubezpieczeniem. Pan C wielce zdziwiony, bo jak to, dwa tygodnie za darmo i ja mam za to płacić? Cóż, zapłacił, wyszedł. Po tygodniu przyszedł z żoną że im nasza firma bezprawnie pobiera kasę z konta.
3. Kradzieże
Kradzieże w wykonaniu travellersów-majstersztyk. Jak babcię kocham, Tusk się jeszcze od nich sporo może nauczyć. Nasza ulubiona 'klientka' (cudzysłów dlatego, że pani ma zakaz wstępu praktycznie wszędzie). Kobieta nie ma prawej ręki od łokcia w dół. Wierzcie lub nie, kradnie za pięciu. Nam prawie zakosiła Beatsy, jednak coś nie poszło. Najbardziej piekielne w tym jest to, jak się zachowuje irlandzka policja, czyli Gardai.
Na wezwania, że travellersi znowu nam jakiś sprzęt ukradli po prostu nie reagują. Nam z kolei nie uśmiecha się płacić za ich fanty z własnej premii.
4) Potomstwo
Wchodzi familia do sklepu. Mama, tata i kilkoro dzieci. Dzieci robią w sklepie raban: przestawiają akcesoria, tłuką w żelazną ściankę, drą ryje. Co rodzice?

NIC. Absolutnie nic. Zwróć takim uwagę, a możesz spodziewać się wezwania do sądu i ostrej zadymy z nimi...
Drodzy czytelnicy,
wątpię że moje wypociny są dla was piekielne ale:
-nie mogę odmówić podpisania kontraktu z travellersem, mimo iż wiem, że sieć ani centa nie zobaczy
-jeżeli podpiszę kontrakt z osobą która jest podejrzana, mogę mieć kłopoty
-sieci z kolei, mają swoją czarną listę. Najbardziej piekielne jest to, że nie zawsze proszą o depozyt. Oni nie muszą, ja nie mogę.


Zapytajcie znajomych, którzy mieszkają w Irlandii co sądzą o tej dość specyficznej grupie.

A ja jeszcze nie raz o nich wspomnę, bo to temat-rzeka

//edit: treść- m13


"Albo on ma żarówkę w tyłku, albo jego jelito wpadło na genialny pomysł." Cox 
http://3.bp.blogspot.com/-zXOiEgUrAL8/VBh7GJuaalI/AAAAAAAAAI8/c8-_TyL6v5U/s1600/tumblr_inline_mxakpyY2kI1qmqufv.gif

Moje *-*  http://www.tekstowo.pl/piosenka,elen_le … nough.html

Offline

 

#214 2014-05-01 07:59:31

 Archeoziele

Pupilek Lucyfera

Punktów :   14 

Re: Najgłupsze historie

Nie rozumiem, czemu to zamieściłaś w najgłupszych historiach. Miałam niestety do czynienia z travellersami i niestety, ale stereotyp jest w 100% prawdziwy.


Łowy zaczęte! Bij, kto w Boga wierzy!
I grzmij: "Bóg, Anglia, król i święty Jerzy!"

Offline

 

#215 2014-05-01 22:00:50

Fahren

#chałupodestrukcja

Punktów :   16 

Re: Najgłupsze historie

Autorka mówi o SWOICH przejściach z konkretnymi travellersami (A, B i C). I o WŁASNYCH doświadczeniach z nimi. Nie widzę w tym nic dziwnego, więc... czemu to trafiło tutaj? Wyjaśni ktoś?


http://catsdancewithjxnblk.com/images/jiggle.gif

Offline

 

#216 2014-05-02 10:09:48

 villemochouette

Pupilek Lucyfera

Punktów :   
Zawód: Jędza bez uprawnień
Quo Vadis: Tam gdzie trampki poprowadzą

Re: Najgłupsze historie

W temacie- rodzinka zjechała niedawno z Irlandii i zapytałam o travellersów i faktycznie cieszą się tam taką opinią, generalnie sieją postrach i są niejako poza prawem, kto może to ich unika...


jeśli będziesz dziecku usuwać kamienie sprzed nóg, to w przyszłości potknie się o ziarnko piachu...

<muzyka ciszą mojego serca>

Offline

 

#217 2014-05-02 11:23:02

Fahren

#chałupodestrukcja

Punktów :   16 

Re: Najgłupsze historie

Vilk - kto nie unika, ma w domu kałacha?


http://catsdancewithjxnblk.com/images/jiggle.gif

Offline

 

#218 2014-05-04 12:36:53

 villemochouette

Pupilek Lucyfera

Punktów :   
Zawód: Jędza bez uprawnień
Quo Vadis: Tam gdzie trampki poprowadzą

Re: Najgłupsze historie

Nie wiem Jeźdździć, niestety nigdy nie byłam na Wyspach, ale wiem, ze niektórzy uniknąć nie mają jak- np. obsługa sklepu, w którym travellersi robią zakupy.


jeśli będziesz dziecku usuwać kamienie sprzed nóg, to w przyszłości potknie się o ziarnko piachu...

<muzyka ciszą mojego serca>

Offline

 

#219 2014-05-04 17:00:27

 Archeoziele

Pupilek Lucyfera

Punktów :   14 

Re: Najgłupsze historie

http://piekielni.pl/59550#comments

Pewnie niektórzy powiedzą, że to ja jestem "ta piekielna", ale tak czy siak ta sytuacja bardzo mnie wkurzyła.
Mam psa już z dobrych 7 lat. Od czasu do czasu zamiast z nim wyjść wolę go wypuścić. Zwykle to robiłam jak byłam chora, albo zmęczona po 9 lekcjach.
Któregoś dnia sąsiadka, która przyjechała na jakiś tydzień do córki (córka jak mamusia) przyleciała też do mnie (16-latki) na skargę, że ją pies (w kagańcu) prawie ugryzł w nogę.
Najciekawsze w tym jest to, że Rambo (imię psa) dotąd nawet na nikogo nie szczeknął, jeżeli nie było nikogo z rodziny obok. Ten pies sam się boi.
Wieczorem przyjechała policja, że dostali zgłoszenie itd...
Podobno Rambo ugryzł panią i to nie "prawie", a jedynie kozak ją uratował.
To ja się jeszcze zastanawiam czemu pies, który nawet dziecka zabierającego mu jedzenie nie zaatakował, rzucił się na kobietę tak z niczego?!

Wcześniej była sytuacja, że wyszłam z psem na smyczy. Wychodziłam z klatki i akurat sąsiadeczka się napatoczyła. Rambo jak to ma w zwyczaju, szczeka nawet nie wiedząc na co, a ta drze się dobre 5 metrów dalej, że powinnam tego psa trzymać(!) To nic, że go trzymałam i to na krótko.

Z psem wychodzimy na smyczy, tu z kolei inni się czepiają, ale nie chcę opisywać 3 innych sąsiadów. Czy to możliwe, że większość bloku się uwzięła na moją rodzinę? Albo na 7-letniego kundelka?


Łowy zaczęte! Bij, kto w Boga wierzy!
I grzmij: "Bóg, Anglia, król i święty Jerzy!"

Offline

 

#220 2014-05-04 18:22:19

 mongol13

Kuro no Kenshi

Punktów :   16 
Zawód: już inżynier IT

Re: Najgłupsze historie

My bullshit sense is tingling.
Próbowałem, jak Boga kocham, próbowałem przeczytać 1. akapit. 3 razy. Nie udało się. Dałem sobie spokój, to je amelinium, tego nie pomlewosz


http://tinyurl.com/mnggggp
Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe * ** ***
   * chyba, że ci się to opłaca
   ** chyba, że ci to ujdzie na sucho
   *** chyba, że się należało sku&wielowi


Jestem oazą spokoju. Pier*olonym, ku*wa, zaje*iście wyluzowanym kwiatem lotosu na przejrzystej tafli tego je*anego jeziora... Prawdę mówiąc jestem tak wyluzowany, jak wagon pełen pier*olonych, tybetańskich medytujących mnichów...

Offline

 

#221 2014-05-06 20:00:46

 Archeoziele

Pupilek Lucyfera

Punktów :   14 

Re: Najgłupsze historie

Wiecie kto jest najbardziej piekielny?

Wy, bo wasza cywilizacja zabiera miejsce innej potężniejszej cywilizacji starego i nowego przymierza.

Jesteście podli, obłudni, bezczelni- myślicie, że Wam się wszystko należy, zabieracie innym dom, rodzinę i pożywienie. Ale już niedługo, nasza wszechobecność wyłoni się na światło dzienne i zniszczy jednym ciosem, to co zbudowaliście.

Przyszykujcie się na zagładę, bo wasz koniec już blisko.

http://piekielni.pl/59582#comments


Łowy zaczęte! Bij, kto w Boga wierzy!
I grzmij: "Bóg, Anglia, król i święty Jerzy!"

Offline

 

#222 2014-05-06 20:18:13

WhiteRose

Zmutowany Kfiotek- bard

Re: Najgłupsze historie

Offline

 

#223 2014-05-06 22:40:35

 mongol13

Kuro no Kenshi

Punktów :   16 
Zawód: już inżynier IT

Re: Najgłupsze historie

Kto to arcydzieło popełnił? Bo historii już nie ma?


http://tinyurl.com/mnggggp
Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe * ** ***
   * chyba, że ci się to opłaca
   ** chyba, że ci to ujdzie na sucho
   *** chyba, że się należało sku&wielowi


Jestem oazą spokoju. Pier*olonym, ku*wa, zaje*iście wyluzowanym kwiatem lotosu na przejrzystej tafli tego je*anego jeziora... Prawdę mówiąc jestem tak wyluzowany, jak wagon pełen pier*olonych, tybetańskich medytujących mnichów...

Offline

 

#224 2014-05-07 08:09:59

 Archeoziele

Pupilek Lucyfera

Punktów :   14 

Re: Najgłupsze historie

Ktoś o nicku Zezucha?Rzerzucha?Zerzucha? Jakoś coś w ten deseń- Rzeżucha z błędem pisana.


Łowy zaczęte! Bij, kto w Boga wierzy!
I grzmij: "Bóg, Anglia, król i święty Jerzy!"

Offline

 

#225 2014-05-07 23:22:04

 Laboleth

Wyjęta z Baśni

Punktów :   

Re: Najgłupsze historie

http://piekielni.pl/user/Zerzoha - czyżby ten ktosiu?
Pod jakąś historyjką pojawił się komentarz z tego konta o podobnym wydźwięku.


"Jesteśmy, kim jesteśmy. Sumą naszych niedostatków" ~ Alan Rickman

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
https://www.hotels-world.pl 金門廣緣民宿 Guang Yuan B&B jeske art poxilina wrocław Lviv Hotels