Oficjalny profil ambasady Ukrainy w Stanach Zjednoczonych na Facebooku zamieścił mapy, na których ziemie współczesnej Rzeczypospolitej znajdują się w granicach państwa ukraińskiego.

Mnie zastanawia jedno. Jakim ku*wa cudem nasz niby sąsiad i sojusznik, znaczy Ukraina, robi takie coś. Chyba czas pojechać na Majdan z wielką mapą Rzeczypospolitej Obojga Narodów (najlepsza by była mapka pokazująca RON z okolic roku 1620). Chociaż nie wiem czy coś takiego to nie był by przypadkiem faszyzm...

Wydaje mi się że to po prostu błąd lub niedopatrzenie. Taki sam jak podczas igrzysk w Soczi- tam polska dostała nagle obwód kaliningradzki.

/*Ironiczny sku*wiel ON*/
A mnie ciekawi tylko jeden, taki tyci-tyci szczególik- czemu ukraińska ambasada w USA, a nie gdzieś w Europie, czy u nas, na miejscu? Czyżby się bali, że bliżej nas dostaną wpier*ol od bliżej niezidentyfikowanych osobników? Szkoda, że ich ten Czarnobyl w '86 wszystkich nie załatwił na cacy... -_-

Czy Ukraińcy wysunęli jakieś żądania terytorialne? Nie? No to nie ma sprawy. Tyl w temacie.

Archeo nie ma tematu? Organ obecnego reżimu na Ukrainie podejmuje takie a nie inne dzialania. I to nie tylko jakaś tam ambasadka a ukraińskie MSZ!
http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka … linie-mapy

No dobrze, ale czy poza mapkami MSZ Ukrainy podjęło jakieś inne kroki? Wystosowali do rządu RP żądanie korekcji granic? Nie. Więc nie ma problemu. Sprawę można załatwić jedną wizytą ambasadora i zwróceniem uwagi na błąd. Nie ma co wytaczać kolubryn.

Tu zgadzam się z Archeo - póki nie wejdą z wojskiem do nas, jest spoko. W końcu amerykanie nie muszą znać się na geografii europy.

Hehe Ukraina żadnych szans by nie miała w walce z Polską. Jedyna opcja to taka, że rząd by się sprzedał i oddał te ziemie.

Fah, tej mapy nie wydali Amerykanie tylko Ukraińcy, a dokładniej ukraińska ambasada. Uważasz, że Ukraińcy nie znają granic własnego państwa? No raczej znają.

I właśnie przez takie akcje uważam, że błędem jest wspieranie Ukraińców i nadstawianie dla nich karku i wygrażanie Rosji zardzewiałą szablą. Lepiej siedzieć cicho, wydalić ich z terenu Polski i wielkiego misia nie drażnić.
I poczekać na ewentualne ruchy Kijowa i w odpowiedzi posłać im mapę Polski z okresu jagiellońskiego wraz z żądaniem zwrotu ziem przynależnych do Polski. Bo ni za tym ni po tym ale Ruś Halicko-Włodzimierska oraz Księstwo Kijowskie należały do zjednoczonego państwa polsko-litewskiego i ni cholery żadnej Ukrainy tam nie widzę.

Morcie, w źródle widzę "Ambasada Ukrainy w USA", znaczy, że amerykanie ją przedstawili i wydali.

to w ambasadzie ukrainy nie pracują ukraińcy? :P

A nie zauważyliście jednego małego szczególiku? To nie jest współczesna mapa. No chyba że Ukraina nadal graniczy z Austro-Węgrami.

No to teraz czas na nas! Polska od morza do morza! A co się będziemy!

Mongu, co tak skromnie? Walnijmy im globus Polski :D