Co o tym myslicie?
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/bryty … -kryzysowy
"Kradnijmy wszystkim, oddajmy sobie", ot co. Skarpeta wiecznie żywa. Bareja też.
To jest po prostu żałosne. Już poza tym, co napisał Fah. Za chwilę wprowadzą podatek od oddychania. Tylko po to, żeby wyciągnąć od ludzi jak najwięcej kasy. Tylko po to, żeby pompować coraz więcej kasy na ratowanie czegoś, co już dawno jest zimnym trupem.
Pomyślałby kto, że ci wszyscy analitycy i reszta tej bandy szczycąca się wiedzą jest po prostu tępa, jak but, bo nawet ktoś mający praktycznie zerową wiedzę dostrzega, że to nic nie daje. Co z tego, że będą wciskać tam coraz więcej zielonych- po to, żeby ratować sztucznie stworzony twór, który wcale nie gwarantuje stabilizacji, jak to było zapowiadane, tylko generuje straty? Wystarczy tylko popatrzeć- jeśli przyjmiemy istnienie jednego państwa, które dajmy na to jest silne- nie ma problemu (jeśli jest słabe, jak Polska- taa, cała ta zielona wyspa to mit- to i tak ma przeje*ane, więc co to za różnica), nie musi się ono "troszczyć" o inne i oddawać kasy "na zapomogę". Przy 2 państwach sytuacja już się komplikuje, szanse skutecznie i bezawaryjnie działającego systemu spadają o połowę. A przy 24? A doliczmy teraz do tego malutki, acz istotny fakt, mianowicie każde układy to raz: pójście na ustępstwa, dwa: zobowiązania i trzy:"ja chcę jak najlepiej dla siebie". I że nie wszyscy są "równi" w sile.
Koniec końców wychodzi, co wychodzi- są państwa, jak Niemcy, które mogą sobie pozwolić na wszystko i mają wyje*ane. Tyle, że są w mniejszości w stosunku do państw, które przez tą całą kochaną unię wręcz upadły- Hiszpanii, Portugalii, Irlandii, Grecji (jasne, w przypadku Grecji doprowadziły do tego też nieróbstwo i wszelakie dotacje na sznurówki, ale też- skąd się to wzięło?). I póki takie państwa istnieć będą, póty będziemy na nie łożyć, bo w końcu "jesteśmy wspólnotą, trzeba im pomóc za wszelką cenę". A teraz dodajmy do tego kolejny fakt- nasz (nie)rząd wręcz lubuje się we włażeniu w rzyć każdemu, jak leci. Więc jeśli święta unia coś bąknie, to co z tego, że wszyscy zawetują- my i tak będziemy za!
My, jako obywatele mamy mieć przede wszystkim długi a nie oszczędności. Już wkrótce usłyszymy o dodatkowym podatku solidarnościowym na ratowanie strefy Euro (...)
Lepszego komentarza do całego tego cyrku zwanego Unią (ponoć) Europejską chyba nie ma.
Podobno nasz (nie)rząd powrócił do pomysłu opodatkowania wypłat z bankomatów... skarpeta wydaje się być coraz lepszym pomysłem.
Archeo- a o tym to szczerze mówiąc nie słyszałem :zdziwiony: co się dziwić, skoro żeby "łatać dziurę budżetową"- co tu dużo mówić- ZUS zaje*ał o, pardon- przetransferował 153 miliardy z OFE. Dziwnym trafem 19 miliardów "wyparowało", a ministra... jakjejtam robi z siebie pośmiewisko przyznając, że ch*ja wie. Pewnie za niedługo kwota się znajdzie, przy okazji premii dla Rostowskiego i reszty tej bandy złodziei.
Skarpeta, w sejfie pod obluzowaną deską pod łóżkiem, bo jakiś życzliwy sąsiad gotów dowiedzieć się o twojej "fortunie" i cię zakablować...
Archeoziele napisał:
Podobno nasz (nie)rząd powrócił do pomysłu opodatkowania wypłat z bankomatów...
Były takie plotki, ale Ministerstwo Finansów zaprzecza:
Ministerstwo Finansów nie pracuje nad wprowadzeniem opłat od wypłaty gotówki z bankomatów, tzw. opłat surcharge - poinformowała w piątek PAP rzeczniczka prasowa resortu finansów Wiesława Dróżdż.
MF zareagowało w ten sposób na pojawiające się ostatnio w mediach doniesienia, że wraca pomysł wprowadzenia surcharge, a jego wielkim zwolennikiem jest Ministerstwo Finansów. Dróżdż podkreśliła, że MF "nie prowadzi prac legislacyjnych w tym zakresie". Według Dróżdż informacje dotyczące wprowadzenia przez resort możliwości pobierania opłaty od wypłat z bankomatów są nieprawdziwe.
mongol13 napisał:
Dziwnym trafem 19 miliardów "wyparowało", a ministra... jakjejtam robi z siebie pośmiewisko przyznając, że ch*ja wie.
Najlepsze było tłumaczenie Kidawy-Błońskiej - nie wiem jak poszło, ale musiało pójść dobrze, więc na pewno dobrze poszło. A te wyparowane pieniądze to pewnie promocyjny podatek od oszczędności.
"To są na pewno jakieś kwoty, które wynikają z różnych takich działań i nie chciałabym tutaj nikogo wprowadzać w błąd"
:ke: Znaczy - "Nie wiem, na co to poszło, ale na pewno na coś"? To od czego ona tam jest?
Edyta:
http://www.youtube.com/watch?v=IFpxyRGYyak - i w sumie tyle o całej Ud*pialni Europejskiej...
Tak mi się jeszcze przypomniało propos podanego przez Faha cytatu: